
Mamy pierwszą IRONWOMEN w TSC. Zrobiła to podczas Ironman Texas #IMTX Aśka Borowik. Czas fantastyczny, 10:58:39💪. Przy okazji informujemy, że Małżonek popełnił rekord życiowy 9:26:51 😲 i otrzymał slot na Mistrzostwa Świata IM na Hawajach.
Mamy pierwszą IRONWOMEN w TSC. Zrobiła to podczas Ironman Texas #IMTX Aśka Borowik. Czas fantastyczny, 10:58:39💪. Przy okazji informujemy, że Małżonek popełnił rekord życiowy 9:26:51 😲 i otrzymał slot na Mistrzostwa Świata IM na Hawajach.
Działo się w ten weekend. Impreza numer jeden to oczywiście Mistrzostwa Polski w Duathlonie które odbyły się w Rumii. Startowało 2 młodych zawodników TSC, a także w kategorii Age Group trener Paweł Janiak. Tym razem bez medalu, ale nasi reprezentacji godnie reprezentowali klub i miasto Siedlce na tych zawodach.
W kategorii młodziczek 4 miejsce zajęła Łucja Wierzbicka, a Mateusz Powałka był 16 wśród juniorów młodszych.
Paweł Janiak zajął 8 miejsce w swojej kategorii wiekowej.
Gratulacje za walkę do końca💪
Natomiast niedziela to Orlen Marathon i Maratony Kresowe.
Orlen Marathon to debiut Tomka Tomasiuka, czas 3:37:08. Natomiast na dystansie 10 km startowały Aneta Marciszewska i Anna Nowosad. Brawo.
Maratony Kresowe tym razem w Tykocinie. Startowała duża reprezentacja rodziny Błachnio. Wszyscy z sukcesami. Zaczynając od najmłodszego zawodnika. Staś I miejsce w wyścigu mikro, wyścig mini: Franek I miejsce, Antek IV. Na dystansie Fit – Ewa Krasuska Błachnio wygrywa wśród kobiet 👍
I jeszcze informacja z soboty. Zbyszek Pawlak dzielnie zmagał się w biegu Ultra Hańcza kończąc bieg w bardzo dobrej formie. Brawo.
Jeszcze doniesienia z minionego weekendu. Nie tylko Cross Triathlon w Mińsku Mazowieckim, ale było również biegane i jeżdżone rowerem… z mapą.
W sobotę w Biegu z Serca – Biegniemy dla Stasia reprezentowali nas: Staś, Franek, Antek i Ewa Błachnio.
Staś zajął I miejsce na 100 m, Franek wygrał na 200 m a Antek był II. Ewa startowała na dystansie 2km i stanęła na drugim stopniu podium.
No i start który wymaga nie tylko umiejętności kolarskich i mocnej nogi. A mianowicie terenowa jazda na orientacje. Zawody niełatwe, ale Anka Świtalska to potrafi. Wygrała na dystansie 50 km (około bo pewnie było więcej ;))
Zawody pt. Wiosenne 360° organizowane przez wszystkich znanego w środowisku orientalistów Igora Błachut, który komentuje hobbistycznie w Eurosporcie.